i
+
Monika Wachowicz
Studio Ciała i Emocji
email:
facebook: @studiowachowicz
telefon: +48 515 921 993
adres: ul. Sowińskiego 29/26
40-018 Katowice/Poland

Okruchy

Żyję, Doświadczam, Staję się, Jestem – Wyrażam siebie poprzez działanie, ruch – więc tworzę „miejsce spotkania” – intymny teatr, performans, instalację. W takich właśnie okolicznościach powołałam do życia „Okruchy”, które narodziły się w mojej głowie jeszcze w 2019 r., po spotkaniu z kobietami osadzonymi w areszcie w Katowicach, gdzie prezentowałam mój pierwszy autorski projekt solowy „V”.

© Artur Turek

To doświadczenie wniknęło we mnie głęboko i pozostawało żywe przez bardzo długi czas na tyle, iż postanowiłam „przeprowadzić je” przez siebie ponownie: tym razem w ciszy i emocjami jakich doświadczyłam podczas protestów – październikowych demonstracji Strajku Kobiet. Nie zatrzymałam się jednak na tym wydarzeniu – wewnętrzy głos przypominał mi o Kobiecie w areszcie, która pierwsza nazwała solo „V”: okruchami życia. Jak to możliwe, że znajdując się w tak trudnym momencie swojego życia, dostrzegła ONA siłę, którą ja zaledwie cicho wołałam swoim performerskim działaniem, równocześnie milcząc sparaliżowana na ulicy.
Wyrosły z tego impulsu performans ubrałam w białą suknie, czerwone buty, przedmioty intymnej pamięci związane z odejściem najbliższych mi osób, a z drugiej strony przyjściem na świat najbliższej mi osoby – mojej córki, Amelii – wszystko to objęte kręgiem usypanej ziemi – symbolem harmonii, ochrony przed siłami, które nie powinny mieć do niego dostępu, a zarazem pełni, kompletności i upływającego, choć zataczającego koło czasu. W trakcie pracy zapytałam najbliższych, przyjaciół, znajomych: „Czym jest dla nich życie? Odpowiedzcie w jednym słowie, w jednej idei”. Dzięki ich odpowiedziom zbudowałam instalacje (14 obiektów), które stały się naszą wspólną interpretacją „życia” w jego niezliczonych odsłonach, za co z całego serca wszystkim dziękuję!

Przynosząc OKRUCHY pragnę mówić językiem ciała i emocji, na którego powierzchni ujrzymy: Ulotność chwil, tumany pyłu Miłości, wiecznego Samospalania, Zaskoczenia, Ewolucji, Cierpienia, Relacji, „Zgrabnej udręki” czy jednak przede wszystkim Walki, o której pragnę mówić najgłośniej. Dlaczego?

ŻYCIE / WALKA – KOBIETA / ONA
To ONA, pozostając zamkniętą za drutem więziennych murów lub w domach, gdzie okna i drzwi pozostają zatrzaśnięte, a w których żywi stają się nie-żywi, choć jeszcze nie-umarli, wyszła jesienną porą na ulice trzymając transparenty z hasłem „wolność” i nie można jej już zatrzymać, zawrócić.
To ONA krzyczała i krzyczy ustami kobiet, mężczyzn i ich dzieci, kiedy ja nie byłam w stanie otworzyć ust i maszerowałam z drżącym, momentami nawet sparaliżowanym ciałem, choć gotowym do walki obok oraz wraz z pozostałymi maszerującymi.

Zawsze pragnęłam zmierzyć się z ideą działania niezapośredniczonego, bezpośredniego, wnikającego „dożylnie” jak zastrzyk lub ukąszenie.
W mojej pracy na scenie zawsze myślałam/działałam jako ONA.
Teraz ONA, córka, siostra, kochanka, matka jest ciałem, świątynią, jest niezniszczalna, jedyna i jest „dla”, do końca świata.

Pierwszy pokaz OKRUCHÓW połączony był z wystawą zdjęć Artura Turka ze spektaklu „V” i w pewnym sensie łączył się z nim, ale nie stanowił bezpośredniego odwzorowania spektaklu, nie będąc również tylko fotoreportażem. Stał się raczej nową interpretacją tamtego przedstawienia, odnosząc się ponownie do tematu samotności i poszukiwania definicji i siły życia jako Walki. Solo „V” oraz „Okruchy” zaistniały więc jako dyptyk i tak myślę o tych projektach. Ten drugi nigdy by nie powstał bez pierwszego, choć zostawiam sobie kolejną czystą kartkę na dalsze działanie.

Performans/instalacja OKRUCHY od momentu premierowego pokazu pozostawał w procesie ciągłych zmian. Po okresie prób w teatrze A Part, jego ostateczny kształt dopełnił się podczas pracy w ramach programu off.[REC] w Ośrodku w Brzezince oraz Studiu na Grobli Instytutu im. Jerzego Grotowskiego we Wrocławiu, za co z całego serca dziękuję.

Monika Wachowicz

Pomysł, wykonanie oraz instalacja: Monika Wachowicz
Współpraca: Jarosław Fret
Muzyka: Fryderyk Chopin, Ballada g-moll Op.23, fragment utworu zespołu Murcof w aranżacji Mirosława Matyasika oraz biały szum – dźwięki z wnętrza macicy.
Montaż tekstu: Marcin ‚Cozer’ Markiewicz
Czas: ok 45 minut
+18 lat
Instalacja również dla osób słabowidzących i niesłyszących.

Wystawa zdjęć: Artur Turek ze spektaklu solowego V w reżyserii Moniki Wachowicz
Kuratorem wystawy: Kamil Myszkowski

„Zrealizowano w ramach stypendium Marszałka Województwa Śląskiego w dziedzinie kultury”

Rejestracja video: 21.11.2020
Premiera: 12.03.2021. Galeria Teatru Korez w Katowicach.

Dotychczasowe prezentacje spektaklu:

Zdjęcie w tle: Artur Turek